Czytasz i zostawiasz komentarz? Chcesz powiadomień? Zostaw link do Siebie np. na Twitterze (mój: @PolandLiam :) ).
***Z perspektywy Liama ***
Brr.. Zimno. Ciemno.
No a jak inaczej? Przecież wracam do
domu, bo nasz głodomorek – Niall – zapragnął żelek, chipsów i czekolad.
Zupełnie jak kobieta w ciąży. On tyle je..
Gdzie on to mieści?
Jeszcze kilka alejek i będę w domu,
ale teraz najgorsze, a mianowicie cmentarz.
To miejsce zawsze przyprawia mnie o
dreszcze.
Z moich
refleksji wyrwał mnie krzyk – dziewczyny. Jak na złość pochodził ze strony
cmentarza. Bez namysłu od razu się tam udałem. Rozejrzałem się wokoło i
dostrzegłem chustkę. Podniosłem ją i powąchałem. Pachniała pięknie.
Ale do kogo należy?
Nagle
ujrzałem błysk latarki. Najpierw co zrobiłem to wyciszyłem telefon, aby nie
przeszkodził mi w najmniej odpowiednim momencie. I poszedłem w kierunku
światła.
*** Z
perspektywy Danielle ***
Ocknęłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu. Głowa mi
strasznie pękała. Serce biło jak oszalałe, ale adrenalina zawsze mi pomagała w
myśleniu, więc tym się zajęłam. Rozejrzałam się dookoła i spostrzegłam małe
okno.
Hmm… Może uda mi się
poluzować śrubkę i wtedy okno wypadnie?
Z rozmyślań
wyrwały mnie przytłumione kroki dochodzące blisko ściany. Ktoś przekręcił
kluczyk w zamku i drzwi szeroko się otworzyły.
- O kogo my
tu mamy?- zaczął szyderczo jakiś facet- Słoneczko się obudziło. No to co?
Pobawimy się?
Szybko do mnie
podszedł złapał za ręce i przekręcił je tak, że wylądowałam na plecach. Wbił
się brutalnie w moje usta, a dłonie nadal wykrzywiał. Rzucałam się bezlitośnie,
ale tylko potargałam sobie bluzkę.
- Nie!
Zostaw mnie! – krzyczałam na próżno
Rękami
jeździł po całym moim ciele. Lizał moją szyję i przygryzał ją robiąc tak zwaną
‘malinkę’.
- Derk!
Derk, ktoś tu idzie! – krzyczał jakiś drugi chłopak
Odetchnęłam
z ulgą, bo odsunął się ode mnie i mnie puścił.
- Zostań.
Jeszcze z Tobą nie skończyłem – rzekł na
odchodne
Minęło pięć
minut odkąd obrzydliwy Derk poszedł. Chyba tak miał na imię a może to tylko
ksywka?
Co on chce mi zrobić? Dlaczego akurat
ja?
Myśli te
zaprzątały mi głowę, że dopiero później uświadomiłam sobie, że mogę uciec. Tak,
jak postanowiłam wcześniej podeszłam do okna i spróbowałam odkręcić. Długo się
z nią mocowałam.
Jest. Udało mi się.
Nagle
framuga spadła i zrobiła dość duży hałas.
Kurwa –
przeklęłam
Nasłuchiwałam
czy nikt nie nadchodzi, ale nic nie usłyszałam. Nie czekając więcej przedostałam
się przez okno i ile sił w nogach zaczęłam biec, ale zobaczyłam jakąś postać,
która szła w moim kierunku.
*** Z perspektywy Liama ***
Szedłem
tyłem rozglądając się na boki gdy nagle zderzyłem się z kimś. Wystraszony
odwróciłem się z prędkością światła.
- O! – tylko
tyle wydusiłem z siebie
Przenikliwymi,
przestraszonymi, piwnymi oczami patrzyła na mnie śliczna dziewczyna w
brązowych, kręconych włosach. Chciałem coś powiedzieć, ale mi mowę odjęło, lecz
ona mnie uprzedziła:
- Nie,
proszę! Zostaw mnie! – szepnęła błagalnie
Stanąłem jak
wryty na te słowa.
Ona się mnie boi
Już chciała
uciekać, ale ją ubiegłem.
- Zaczekaj!
Nie zrobię Ci krzywdy. Jestem Liam. Chcę ci pomóc, dobrze? Jak masz na imię?
- Nic mi nie
zrobisz?- łkała cicho – Jestem Danielle. Proszę, pomóż mi!
- Jasne.
Chodź szybko, bo jeszcze nas ktoś znajdzie.
Złapałem ją
za rękę i odwróciłem się na pięcie, a tam stał jakiś facet, który uśmiechał się
szyderczo. Danielle pisnęła ze strachu.
- Dokąd to,
kochaniutcy?
Ogłuszył
mnie w głowę i przewróciłem się wypuszczając chustkę, którą zapomniałem oddać.
Usłyszałem tylko przerażający krzyk dziewczyny, która wołała moje imię:
- Liam! Liam,
nie!
A potem wszystko zniknęło.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I kolejny drugi rozdział ♥ ! Cieszycie się --> bo ja bardzo :D .. Prosiliście mnie, żeby był dłuższy tak więc zrobiłam .. Złączyłam dwa rozdziały w jeden. I co myślicie :3 ?
Ten ostatni gif nie oddaje dramaturgii wydarzenia, ale nie znalazłam innego :D Myślę, że wybaczycie ♥
a teraz jeszcze jeden, który mnie rozbroił:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I kolejny drugi rozdział ♥ ! Cieszycie się --> bo ja bardzo :D .. Prosiliście mnie, żeby był dłuższy tak więc zrobiłam .. Złączyłam dwa rozdziały w jeden. I co myślicie :3 ?
Ten ostatni gif nie oddaje dramaturgii wydarzenia, ale nie znalazłam innego :D Myślę, że wybaczycie ♥
a teraz jeszcze jeden, który mnie rozbroił:
Taaaaak, nasi główni bohaterzy ♥ ! No to co ---> licze na liczne komentarze i do zobaczenia w następnym rozdziale :3.
Czeeeeeeeść ♥ !
Rozdział jak zwykle świetny, akcja trzyma w napięciu, chce się przeczytać następny :3 Tak trzymaj! <3 @take_you_there
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie klaudiatomlinsonlovesonedirection.blogspot.com
jej, nie mogę się doczekać co będzie potem ;D ciekawi mnie to. ~ @Karolina_691D_
OdpowiedzUsuńŚwietny! Jak zwykle zresztą xd ♥
OdpowiedzUsuńweny na dalsze rozdziały :3
@OnlyAngelOfDark
http://onlymystories1d.blogspot.com/ <- zapraszam także do mnie ;)
Hej. :) Bardzo fajny blog! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://deeplyinhope.blogspot.com/
Świetny rozdział.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://as-long--as-you-love-me.blogspot.com/
będziesz informować?
Świetny rozdział! Nareszcie znalazłam chwilkę, żeby przeczytać! :) Jaka akcja! Tylko niech nic się Liamowi i Danielle nie stanie, bo Ci nie wybaczę ;P Z niecierpliwością czekam na następny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
Rozdział extra, a ten gif na końcu - zarąbisty . Mam nadzieję że będzie więcej takich rozdziałów . ;)
OdpowiedzUsuńRozdział świetny tak samo jak poprzednie.:)
OdpowiedzUsuń